poniedziałek, 9 września 2013

Lestat i Dorian Grey część 2

Cześć !
Pamiętacie moje zaczęte opowiadanie daawno dawno temu o Lestacie i Dorianie ? Ci, którzy już o nim zapomnieli, mogą kliknąć w Historyjki i Opowiadania, które znajdują się na pasku etykiet pod tytułem bloga.
Tak więc dzisiaj - część druga. Zapraszam do czytania i wyrażania swoich opinii !


Młodzieniec nie zwracając dłużej uwagi na to co dzieje sie w ciemności ,ruszył do swego domu. Przechodził wlasnie przez park,gdy nagle dostrzegł cos w cieniu latarni. Zatrzymał się ,by przyjrzeć sie zjawisku ,ale niczego nie dostrzegł.
Ręka Doriana zacisnela sie na scyzoryku ukrytym w kieszeni ,jednak mimo to ruszył dalej.
-Cudowny spektakl,nie prawdaz ? -Uslyszal za sobą.
Chłopak stanął po czym niepewnie odwrócił głowę...
Tym razem w świetle latarni dostrzegł ludzką sylwetkę o szerokich ramionach, wąskich biodrach i chudych nogach wlozonych w obszerne buty. Trudno byloby stwierdzić ,czy jest to kobieta,czy mężczyzna,gdyby Grey nie usłyszał przed chwila tego niskiego,szarmanckiego głosu,definitywnie należącym do mężczyzny.
-Kim jesteś ?- zapytał z lekką przerażony Dorian. Mimo strachu,który dawał sie we znaki paralizujac powoli ciało i okrywajac je gęsią skórką,mężczyzna nie dał po sobie niczego poznać.
-Ja? Ja jestem Lestat de Lincourt - odparł nieznajomy. Francuski akcent byl wyraźnie slyszalny . Podszedł bliżej ku Dorianowi. Mógł on sie teraz wyraźnie przyjzec nieznajomemu. Miał podluzna twarz z podluznym ,niewielkim nosem,szerokie,pełne usta a takrze duże,migdalowe,niebieskie oczy. Twarz okalaly pofalowane blond wlosy splywajace wzdłuż twarzy na ramiona skórzanej ramoneski. Byl wysoki,wyższy od Doriana,jednak nieznacznie. -Milo mi cie poznać Dorianie Greyu- uśmiechnął sie ukazując rząd białych ,długich zębów z których dwójki i trójki okazały sie byc klami ostrymi jak noże.
-Skad mnie znasz ?- to pytanie wydało sie byc dla Doriana bezsenaowne po dłuższym namyśle. W koncu zawsze, na kazdym balu ,na którym sie zjawił od razu stawała przed nim gospodyni pytając o imie ,by pozniej modz sie ulotnic. Nie mijalo wtedy pol godziny,by cala sala znala jego nazwisko,a kobiety ,których wczesniej nie widział na oczy wolały za nim :
-Panie Grey ! Napije sie pan z nami sampana ?
Zaś mężczyzni zapraszali go do swojego kręgu proponując cygara,zagraniczne papierosy ,porto lub whisky.
Byc moze blondyn imieniem Lestat pojawił sie na którymś z tych balów i stąd zna jego nazwisko.
- Och,moj drogi Dorianie! Jesteś na ustach całego paryża. Gdy ktos zapyta "Kim jest Dorian Grey " zaraz znajdzie sie osoba chetna mu to wyjaśnić ,i ty sie mnie pytasz skąd cie znam ?- szarmancki uśmiech z nuta wyższości zagościł na ustach Lestata
- Masz rację.- osparl Dorian-zatem czego ode mnie chcesz ? Czy jest to cos tak ważnego,by śledzić mnie nocą ?- zapytał
-Zaintrygowales mnie młody czlowieku- rozpoczął Lestat-juz jakis czas temu-dodal po chwiili- wydajesz sie byc inny niz wszyscy! Wydajesz sie skrywac jakas ogromną tajemnicę -przymruzyl oczy
-Czyz nie każdy czlowiek na ziemi skrywa jakas tajemnicę ?- zapytał Dorian z intryga,by rozmówca nie wyczuł jego strachu.
-Owszem-odparl- Jednak twoja jest o wiele ciekawsza niz zdrada czy kradzież. Czuje to ! Moze nawet lepsza niz zabójstwo. -Zasmial sie.
Dorian poczol jak ktople zimnego potu występują mu na czole,by po chwili zostać zgarniete przez czarne włosy. Czy on wie ? Jesli tak, to z kad ? Jak sie dowiedział ? Miliony pytań klebily sie w jego głowie jednak mimo to.z ust Doriama wydobyły sie tylko cztery ,ledwo slyszalne słowa:
-Ty mie jesteś człowiekiem.
Greyowi zakrecilo sie w głowie. W tej chwili stał sie bezradny. Zapomniał o nozu sciskanym w prawej dłoni.Na coz on mu byl skoro i tak strach paralizowal go do tego stopnia,ze nie byl w stanie postawić kroku.
- masz racje-uslyszal - jestem wampirem.-padlo kolejne zdanie ,by po nim Dorian dostrzegł jak z niewyobrażalna prędkością dopada go napastnik,obejmuje ramionami . Ostatnie co poczol to ból i podniecenie. Potem byla juz tylko ciemnosc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cześć !
Jestem ci bardzo wdzięczna za to,że tu zajrzałeś :3
Zostawisz komentarz ? Postaram się odwdzięczyć!
P.S. Komentarze nieodnoszące się do notki i z linkami do blogów,konkursów itp. będą usuwane.