wtorek, 28 maja 2013

Kat Von M

Porzucona,
została dobita.
Skrzywdzona,
czuje się zabita.
W środku martwa
bez oznak życia.
Nie była nawet warta
zwykłego przeżycia.
Po nocach nie spała,
z bólu krzyczała,
przez sen płakała,
z bólu się czołgała.
Dzień w dzień
szlochałą bezradnie.
Radość spowita w cień,
bezwładnie
próbując się uwolnić.
Chciała
zacząć śnić.
W końcu skonała.
Szlochali nad jej grobem.
W tem ją docenili.
zapominając gdy okrutnym słowem
jak nożem,w przeszłości, ją ranili.

Tym oto radosnym wierszem zapraszam do czytania kolejnej notki.

Nie wiem czy to jeszcze pod depresja, czy już depresja, w każdym razie nie zamierzam z tym walczyć. Wszystkim jest źle. Nie wyrabiam z poprawkami. Cóż, nie chcę TYLKO zdać… Chce jakiś dobre oceny ! Boże, pomóż mi, błagam! Jakoś dam rade, musze dać !Będzie kolejna część kruka ''The Crow'', Monster się cieszy !Wielkimi krokami zbliża się zielona szkoła.W I E D E Ń, P R A G A . Pamiętam jak w podstawówce 1-6 jeździliśmy klasowo, w prawie stałym składzie na zielone szkoły. Jest to pierwszy ''klasowy wyjazd'' bez kolegów,przyjaciół z podstawówki, ale no cóż, ‘’nic nie może przecież wiecznie trwać‘’ .W każdym razie w naszą wycieczkę klasową wmieszały się inne klasy, co lepsze z mojej jedzie tylko 9-6 osób na 45. Ciesze sie, że ten rok dobiega już końca. Jestem nim zmęczona, ale boje się przyszłego... Jeszcze więcej wyborów i decyzji... Boże, pomóż mi, bo sama nie dam rady.
Katherin Von Monster 
Wzorowane na Kat Von D (wreszcie odważyłam się narysować kobietę podobną do niej, aczkolwiek tylko jeden tatuaż, gdyż w malowaniu tatuaży nie mam jeszcze wprawy i jeden zły ruch a wszystko poszło by do śmieci, tak więc również zmienione nazwisko postaci ). Farby wodne, najcieńsze pędzle jakie miałam, kartka A4 cienkopis i 5-6 h pracy.

Piosenka na dziś - Papa roach - Do or die
It's never too late to live your life,
the time is now, it's do or die
it's never too late to live your life,
the time is now, it's yours and mine





3 komentarze:

  1. Cholernie podobają mi się jej włosy *____* ohhh. Takie czerwone. Nie przejmuj się, dasz radę z ocenami! U mnie też z nimi nie najlepiej, ale nie ma co się załamywać. W przyszłym roku będzie lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Norwegia piekna jest, a jezeli chodzi o pogode to zalezy jak trafisz. W Bergen bardzo czesto pada deszcz i jest malo slonca, a ja akurat mialam cudna pogode, podobno padaly rekordy atmosferyczne w tym czasie ;) Czerwonowlosa swietna jest, tatuaze faktycznie ciezko jest narysowac, trzeba miec dobra wyobraznie. A co do szkoky to dobrze, ze masz ambicje i trzymam kciuki za Twoje oceny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pocieszenie mam, że ten rok dobił wielu ;)
    Poza tym kolejna ciekawa praca *.* Swoją drogą ciekawa jestem jak będą wyglądać Twoje obrazki za jakieś 5 lat... Nie przestawaj ćwiczyć ;)

    U siebie umożliwiłam subskrypcje (znalazłam to dziadostwo w dodatkach w końcu xD).
    A co do tego umieszczania się w opowieściach, to wiem, że i tak zawsze się to robi. Wielu swoim bohaterom wkręcam własne cechy jak nie osobowości to wyglądu. (W mojej "Przeklętej" główna bohaterka, Łucja, jest tak naprawdę wyidealizowaną mną z czasu gdy miałam 13 lat. I w sumie nadal jest moim ideałem ^^).

    OdpowiedzUsuń

Cześć !
Jestem ci bardzo wdzięczna za to,że tu zajrzałeś :3
Zostawisz komentarz ? Postaram się odwdzięczyć!
P.S. Komentarze nieodnoszące się do notki i z linkami do blogów,konkursów itp. będą usuwane.