Oficjalnie rozpoczynam dziś sezon na psychopatyczne maski królików .
Przepraszam bardzo,bardzo,bardzo za jakość . Ohydne zdjęcie wykonane w nocy x.x A4 akwarele, ołówek i żelpen.
Muzyka zatem - Juliet Simms - Wild child
poniedziałek, 10 czerwca 2013
Psycho Rabbit
Ostatni tydzień . Potem tylko Wiedeń i wolne . Odliczam godziny. Do poprawy jeszcze została Historia, Polski i Niemiecki. Co ja widze w niemieckim nie wiem, ale lubie.Chcę podziękować moim internetowym przyjaciołom za to,że są i ze mną piszą... Czasem lepiej jest wygadać się osobie z która mieszka na drugim końcu polski, lub za granicą i prawdopodobieństwo spotkania wynosi 10%. Tacy ludzie oceniają cię na podstwie tego co czujesz,myślisz,piszesz. Nie na podstawie tego jak się zachowujesz, i uważam,że słusznie... Jestem zrozpaczona, kolejny zawód na kolejnej osobie. Może coś się zmieni. Jednak oni są zawsze tacy sami... Nie lubię mówić o żyletkach. Nawet wymawianie tego słowa jest bolesne,ale gdy ktoś już pyta lub żartuje, nie chce mu odbierać sadysfakcji z żartu. Miły,uprzejmy Monster.
Oficjalnie rozpoczynam dziś sezon na psychopatyczne maski królików .
Oficjalnie rozpoczynam dziś sezon na psychopatyczne maski królików .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Życzę powodzenia w poprawianiu ocen :) A na chwilowe załamania polecam lody manhattan edycja limitowana o smaku pina colady :) Art jak zawsze świetny, pomysłowy i bardzo wiele w nim treści. Można go interpretować na wiele sposobów. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŁoł, mroczny królik!
OdpowiedzUsuńPewnie, czasem lepiej wygadać się komuś w internecie, bo nawet jak się komuś wygada, to ta osoba nie będzie cię znała >D. Zaufanie to taka krucha rzecz...
Psychiczny rabit ;___;
OdpowiedzUsuńMhroczny, psychiczny króliczek >3
OdpowiedzUsuńOsobiście wolę wygadać się obcym ludziom w Internetach niż swoim znajomym. Nigdy nie wiadomo jak się dalej nasza znajomość potoczy. Po za tym chyba zbytnio boję się ludzi.
rysunek bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuń