Hej !
Ostatnio dużo myślałam nad moim blogiem i stwierdziłam, że dodawanie osobnych notek o moim życiu to po prostu zaśmiecanie tej strony. Zakładka ,,życie'' wylatuje całkowicie. Pozostanę przy poprzednim schemacie notek - trochę sprawozdania z tygodnia i praca.
Więc co u mnie ? Z trudem wróciłam do szkoły po przerwie świątecznej, i już pisałam 2 testy, cudownie po prostu. Przyszły tydzień zapowiada się tragicznie, ale dziś przyszła mi bluzka z FOB na którą tak czekałam, w dodatku obecnie czytam ,,Christine'' Stephana Kinga,a jutro idę do kina na Hobbita. Nie mogło być cudowniej! Zaczęłam też żebrać o aparat, więc może coś z tego wyniknie, a jakość prac, które tu wrzucam będzie nieco lepsza.
Puki co dzisiejsza praca nosi nazwę ''Kwiecista śmierć''. Jest to według mnie najlepsza praca jaką do tej pory stworzyłam. Jak już wspominałam- do jej stworzenia musiałam sobie nieco przypomnieć biologie, gdyż nie wiedziałam ile żeber posiada człowiek, oraz jak jest połączony cały szkielet. Wyszło,moim skromnym zdaniem, pięknie i jestem z siebie w 90% zadowolona, co zdarza się u mnie na prawdę sporadycznie.
Użyłam : Czarnego markera oraz cienkopisu a także czerwonego żelopisu.
Czas pracy : 20-25 h
Format: A3
Eeeej, nie rezygnuj z notek o życiu T____T tak fajnie się je czyta! Protestuję!
OdpowiedzUsuńDzieło rzeczywiście... niesamowite. Coś w sobie ma!
Piękne, z resztą tak ja każda twoja praca..ale ta....do mnie przemawia?? heh!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
No powiem szczerze, że nie dziwie się że jesteś zadowolona. Nic dodać nic ująć, cudna praca :) poproszę częściej taki klimat :D
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam sobie jeszcze raz Twojego bloga i chciałabym napisać, że ta praca zdecydowanie najbardziej mi się podoba. Ma dobrą kompozycję, odpowiednią ilość czerni i bieli, kapkę koloru, klimat, można do niej ułożyć historię - mogłaby robić za ilustrację do książki. I jeszcze Avril kilka postów niżej wpada w oko, podziwiam ludzi używających akwareli :)
OdpowiedzUsuńpraca mega!
OdpowiedzUsuń