Ojej ! Dziekuje wam wszystkim za komentarze pod poprzednim postem. Nie spodziewałam sie ,że az tak przypadnie wam do gustu ta notka ! Wiecie, byliście pod wrażeniem mojego porządku w pokoju i pisaliście jaki to bałagan jest u was. Serio? Myślicie ze u mnie jest taki porządek na co dzień ? Pierwszy raz od dwóch miesięcy sprzątnęłam biurko, tylko po to żeby zrobić zdjęcia, a potem znów zaczęłam rysować i zrobił sie rozgardiasz jak w stajni Augiasza :)
To jedyne co chciałam dopowiedzieć. Teraz przejdźmy do notki.
Tipeks w myszce (Kupilam dwie sztuki w Spoołem na wyprzedaży) ZESZYTY ! Tak szczerze to od dwóch lat nie kupowałam zeszytów. Cóż,nie musiałam. Za czasów podstawówki nachomikowałam z 40 sztuk . Tym razem jednak wybrałam takie do kilku przedmiotów: jeden do historii i wosu, drugi do angielskiego i niemieckiego, trzeci do geografii, fizyki i chemii. Zeszyt tego typu w środku jest oddzielony folderem co 20 stron i taką zakładką na której piszę nazwę przedmiotu.
Cyrkiel, tez kupiony w Spoołem i zestaw dużych przyrządów geometrycznych. Kupiłam je w sumie tak po okazji bo były po złotówce.
Długopisy - te do szkoły.No i kleje.
Słodka, urocza strugaczka- miś i te zwykłe - kolorowe, gumka i ołówki mechaniczne razem z wkładami.
Pędzle, takie mało specjalne, ale świetnie pochłaniają wode i są idealne do zacieków z farby no i długo wyczekiwana teczka A3.
Sześć czarnych długopisów z Bica, Markery z grubą i cienką końcówką i Żelopisy
Tipeksy w kulce
I to tyle moich zakupów. Zapowiedziałam, że rysunki pojawią się dopiero we wrześniu, ale jak widzicie- moja wyprawka jest bardzo uboga, ponieważ do szkoły potrzebuje tylko kilka długopisów, dwa , trzy kolorowe długopisy , tipeks,gumka i strugaczka, a do rysunków urzywam długopisu, cienkopisu i markera, a kartek mam wystarczająco bo w zeszłym roku kupiłam ze 20 bloków technicznych a4 i 15 - A3. Ze względu na to wstawiam dzisiaj i rysunek
Narysowałam tego wilka pięć lat temu ołówkiem. Był to mój PIERWSZY rysunek na poważnie. To od niego zaczęła się moja przygoda z rysowaniem na poważnie.Nie był on wtedy wypełniony tymi szlaczkami,składał się z samych kontorów. Rok później go odkopałam i poprawiłam kontory markerem i znów trafił do teczki na trzy lata aż do teraz. Przeglądałam stare rysunki i stwierdziłam, że z tym też coś zrobię. Teraz wygląda o wiele lepiej !
Użyłam: Cienkopisów Karin.
Format: A4
Czas pracy: Około 3 h.
Zapraszam was na poniższe strony:
Powiem Ci, że nieźle się zaopatrzyłaś ;) Ja teraz kupowałam wyprawkę dla młodego, sporo frajdy miałam z tych wszystkich przyborów. Co do rysunku to bardzo dobrze, że odświeżyłaś starą pracę. To bardzo dobre ćwiczenia, można się dowartościować (jeżeli widać różnicę). Wzorki jak zwykle rewelacja! Praca ma bardzo fajny charakter.
OdpowiedzUsuńIle... tego... jest o___o. W życiu nie miałam tylu przyborów, nawet, jak szłam do 1 klasy :c będę płakać. Wilczek fajny!
OdpowiedzUsuńRysunek jest genialny! Faktycznie trochę ożył poprzez te szlaczki, bo bez nich trochę musiał być nudny. :) A zapasów narobiłaś, że ho-ho. :D
OdpowiedzUsuńMi się najbatfziej podobają pędzle:D Ja nie robię w tym roku żadnych zakupów. Dopiero jak się rok rozpocznie:) A rysunek jest jednym z twoich najlepszych. Na prawde, bardzo pozytywną energie niesie, aż ustawiłam go sobie na tapetę. Mam nadzieje, ze się nie pogniewasz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
kopytkowa.blogspot.com - rysowanie, grafika komputerowa, metamorfozy blogów i darmowe nagłówki oraz tutoriale i wskazówki dla WSZYSTKICH kreatywnych maniaków.
Dużo tego! :) Ja na wykłady chodzę z jednym długopisem i paroma luźnymi kartkami. Te pędzle są nylonowe? Ja teraz tylko takich używam, do olei, akwareli i akryli. Według mnie takie są najlepsze i nadają się do wszystkiego.
OdpowiedzUsuńSuper wyszedł Ci ten lupus! :P
Gratuluję wytrwałości, ja nie miałabym serca i cierpliwości żeby poprawiać moje starocie. Wyprawka niczego sobie :) (Mam wszystko z zeszłego roku:P) Pozdrawiam http://heavenlyart998.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOJAAAAAAAAAAAAA ŚLICZNY WILCZEK!!! <3 *o*
OdpowiedzUsuń