Hej, witajcie !
Majówka nie minęła mi jednak tak tragicznie jak sądziłam, a wolne miałam i do środy, ze względu na matury. Wreszcie kupiłam kupiłam długo wyczekiwany biały cienkopis no i od razu musiałam go przetestować. Efekty w krótce na blogu.
Tym czasem dzisiaj przychodzę do was z lwem.
Użyłam: Marker Profice Profice, cienkopisy czarne Standardgraph 0,1, 0,3 0,5
Czas: 10h
Format:A4
Łoooo, muszę przyznać, że ten jest niezwykle szczegółowo zdobiony :o robi wrażenie i to nawet większe, niż poprzednie dzieła! Coraz lepiej ci idzie! :3
OdpowiedzUsuńLew jest genialny! Wygląda jak Aslan z Opowieści z Narni : ) 10 godzin roboty, muszę przyznać, że bardzo pracowita jesteś. Efekty widać :)
OdpowiedzUsuńŚwietny lew! Widać, że 10 godzin spędzonych nad tą pracą dało efekt. :) Biały cienkopis - już nie mogę się doczekać prac z jego wykorzystaniem! :)
OdpowiedzUsuńPiękny lew! Trochę dawno mnie tu nie było a widzę, że Ty już zrobiłaś postępy:)
OdpowiedzUsuńA ja miałam cały tydzień wolny "z okazji" matur:D, ale za rok to już nie będę się tak cieszyć.
Pozdrawiam
Świetny po prostu! Bardzo dopracowany i widać, że przemyślany. Kupiłam ostatnio mojej mamie na prezent książkę "Kolorowy trening antystresowy. Esy-floresy " i ilustracje z niej bardzo przypominają mi Twoje prace, mogłabyś pracować jako taki ilustrator. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńim więcej detali, tym dłuższy czas tworzenia - wiem coś o tym. ale za to efekt - bardzo, bardzo ciekawy. ♥
OdpowiedzUsuńhttp://dead-moth.blogspot.com/