W domu robi się powoli świątecznie, na ulicach zresztą też. Śnieg pada odważniej a ja zaczęłam już robić łańcuch na choinkę. No a moja depresja świąteczna się nasila, ale to nie ja narzekam, tylko ludzie ktorzy spędzają ze mną przerwy. Czyli ogólnie jest dziadowo ale stabilnie. A i Mikołaj przyniósł mi książki o rysowaniu i proporcjach, więc jest nadzieja, że będę lepiej rysować ludzi ! Ale jeszcze nie teraz ;)
Dzisiejsza praca jest cala wyblichtrowana, utrzymana w przepychu i ... No po prostu se tu naciukałam !
Użyłam: Długopis Bic
Czas: 12 h
Format: A4
ASK | DEVIANTART | TUMBLR | INSTAGRAM
*>*
OdpowiedzUsuńPiękna praca! Widziałam ją jeszcze na instagramie i niecierpliwie czekałam, kiedy zobaczę ją też tutaj. :)
OdpowiedzUsuńStraszliwie w tym rysunku podoba mi się tło. W samej balerinie jest coś... coś, co nie pozwala mi myśleć, że staje we właściwej pozie :o niestety, nie znam się na rysowaniu i ograniczam się tylko do małych, mangowych pierdółek, ale mimo tego, że jest ona piękna, przypomina mi balerinę w ciąży. Broń Boże, nie miało cię to obrazić! To tylko takie skojarzenie :o. Przecież kocham jak rysujesz i wiem, że robisz to coraz lepiej!
OdpowiedzUsuńTaki prezent od Mikołaja to przydatna rzecz <33 oby ci się dobrze z nich korzystało.