Hej, witajcie !
Coś złego się ostatnio dzieje. Nie mogę powiedzieć o co chodzi. Ani wam, ani nikomu bliskiemu. Oni tego nie zrozumieją, a ich próby zrozumienia by tylko zaszkodziły. Powtarza się sytuacja z zeszłego roku, a ja... Nawet nie chcę z nią walczyć. Nie potrafię prosić o pomoc, nie potrafię mówić o teraźniejszości. Znowu wszystko tracę- kontakty z bliskimi, wiarę w lepsze jutro. Obecnie nie ma mnie w domu. Uciekłam do dziadków. Żyję, rysuję, czytam książki... i szkodzę swojemu zdrowiu, oddalając się od najbliższych.
Przepraszam, nie chciałam was martwic. Potrzebowałam o tym napisać dla samej siebie. Nie zachęcam was do empatii i do rozczulania się. Może w komentarzu, jeśli chcecie go zostawić, wyraźcie tylko swoją opinię na temat rysunku. To wszystko. No a tym czasem...
Do tego rysunku zainspirowała mnie Lozzy Bones. Jeśli jesteście na instagramie to koniecznie wejdźcie na jej profil !
Użyłam: Cenkopisów Standardgraph i czarnego markera.
Czas: 3h
Format: a4
Genialna praca! :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCudna praca.
OdpowiedzUsuńWczoraj płakałam całą noc. Jeśli chcesz możesz napisać na kociepelko@gmail.com. Chętnie ci pomogę. A zawsze łatwiej się zwierzyć obcej osobie.
Pozdrawiam
http://kociepelko.blogspot.com/
Rysunek wspaniały, podoba mi się ten motyw. Nie duś niczego w sobie, wyjdź na spacer i powiedz wszystko na głos. Niby nikt nie usłyszy, a jednak z Ciebie coś wypłynie.
OdpowiedzUsuń,,Oni tego nie zrozumieją, a ich próby zrozumienia by tylko zaszkodziły." Skąd ja to znam...
OdpowiedzUsuńA rysunek świetny - jakby ta czaszka była wcześniej kimś z wielkimi uczuciami, które nagle zostały brutalnie złamane.