Hej, witajcie !
Dzisiejszy post jest spontaniczny, nieplanowany... Pisze go siedząc na łóżku, na którym obok mnie i laptopa znajduje się jeszcze "To" Stephena Kinga. To zabawne, a może karygodne, że jest on moim ulubionym autorem, a dalej mam wrażenie, że jego imie pisze się przez "e" i "a", a nie dwa "e". W każdym razie jest to najdłuższa książka w moim życiu 1100 stron czcionką mniejszą niż ta tutaj.
Właśnie chciałam obejrzeć Kiss Kiss Bang Bang, ale strona z filmem, na który ładował się około 20 minut, mi się zamknęła. Więc postanowiłam coś tutaj napisać.
Długo nie pisałam. Zmieniłam nazwę bloga i zniknęłam. A tyle się wydarzyło ! Zrobiłam sobie drugi tatuaż, kolczyk w nosie, kupiłam drugiego szczura, zawaliłam semestr z matmy, poznałam nowych ludzi...
To, że teraz coś piszę, nie oznacza mojego powrotu do regularnego wstawiania postów i rysunków. Przez 5 miesięcy nic nie narysowałam, a pod koniec wakacji nie rozstawałam się z blokiem i ołówkiem.
Chciała bym też zacząć znów pisać, ale bardziej prywatnie. Do mojego bloga mają dostęp wszyscy. Nie chcę skupiać się tylko na rysunkach, nie chce pisać ciągle o tym samym, nie chce żyć swoim życiem. Więc myślę o założeniu nowego bloga, o zaczęciu wszystkiego od początku. Ale jeśli to zrobie, a może nie "jeśli" tylko "kiedy", to myśle, że mnie nie znajdziecie. Blogspot daje teraz wiele możliwości... I nie chodzi tutaj o blokowanie czy coś w tym stylu. Na razie nad tym myśle. A tym czasem żegnam !
piątek, 8 stycznia 2016
czwartek, 3 września 2015
Lion
Hej, witacjcie.
W sumie... Nie jest mi szkoda tych wakacji. Nie były najgorsze ale nieoczekiwanie znowu odizolowałm się od ludzi. Jednak jak tu pracować nad sobą skoro wokół ciebie nie ma nikogo dla kogo można by się starać, a tobie twój stan po prostu nie przeszkadza ? Tym razem jest nawet ciekawej (z psychologicznego punktu widzenia) bo nawet wyciszyłam powiadomienia z facebooka na telefonie bo stwierdziłam,że nikt do mnie nie będzie pisać, a informacja kto ma dzisiaj urodziny nie jest dla mnie zbyt istotna. Nie wiem czemu tak bardzo potrzebowałam o tym napisać, w końcu notka będzie przez to tylko dłuższa. No ale mimo to staram się nie tracić humoru. Staram się być wesoła i cieszę się ze wszystkiego co mnie spotyka. W końcu są ludzie, którzy mają gorzej, tak ?
No ale teraz inna, ważna kwestia. Jak widzicie- zmieniłam nazwe bloga i link do niego. Mam nadzieje, że dla was nowa nazwa jest równie chwytliwa co dla mnie i miło ją przyjmiecie. Teraz praca na dziś, czyli pierwszy rysunek po wakacyjnej suszy - Lew. Kiedyś już tego zwierzaczka rysowałam, ale tym razem spróbowałam nowej perspektywy i dorzuciłam kolorki. Cały proces tworzenia opublikowałam na swoim instagramie, (klik), obserwujcie, jeśli ciekawi was co w mojej pracowni się dzieje.
Czas: 5h
Użyłam: cienkopisy stabilo, kilka mazaków Giotto
Format:A4
czwartek, 27 sierpnia 2015
Space
Hej, witajcie !
Jak wam mija ostatni tydzień wakacji ? Ja i moja wena przeżywamy obecnie renesans ! Przykładem tego jest okładka zeszytu, którą zrobiłam w zeszłym tygodniu. Użyłam: Cienkopisy stabilo, czarny marker, tipeks i naklejki z lisem i jednorożcem, które znalazłam w biedronce
Czas: 3h
Format: A5
czwartek, 20 sierpnia 2015
Jestem sobie mały miś...
Hej, witajcie !
Sweet home Allabama i te sprawy. Wróciłam w piątek, dwa dni przespałam (15 h snu na dzień, nie polecam), ale w sumie co można innego robić kiedy nie ma się internetu ? Poniedziałek przesiedziałam w domu, a od wtorku chodzę po mieście i załatwiam sprawy. Od wczoraj skacze pod niebiosa bo umówiłam się już na drugi tatuaż (w poniedziałek będzie rzeź!), a dzisiaj ide do dziadków.
Powiem szczerze, że dziwne są te wakacje, głównie dla tego,że pozwoliłam ludziom trzymać się w niepewności i zdezorganizowało mi to kilka dni. Ale czym jest kilka dni w obec dwóch miesięcy ?
Z jednej strony ciesze się na 1 września ponieważ będę starać się o prace, taka samodzielna ja, więc będę miała zorganizowany cały dzień (czyli to co lubie), ale z drugiej strony nie chce mi się isc do szkoły.
No a tym czasem macie Miśka !
P.S. Co do tytułu: Gimby nie znajom ! A wy wiecie o jaką bajkę chodzi?
czwartek, 13 sierpnia 2015
King
Hej, witajcie !
Dzisiaj nie mam wam zbyt wiele do napisania. Jutro już bede w domu. Jakos postaram sie ogarnąć, z blogiem też coś zrobi, bo statystyki spadły.
czwartek, 6 sierpnia 2015
Nie wiem
Hej, witajcie !
Mój obecny nastrój zmienia sie niczym tor Dakar. Czuje soe ogólnie fatalnie i rzałośnie, ale udawanie, że czuja sie fantastycznie sprawia że w gruncie rzeczy jest mi nieco lepiej.
Jest mi troche przykro z powodu braku weny. Od poczatku wakacji nie tknęłam ołówka...
Nie wiem jak nazwac ten rysunek, nie wiem co o tym napisac.
Mój obecny nastrój zmienia sie niczym tor Dakar. Czuje soe ogólnie fatalnie i rzałośnie, ale udawanie, że czuja sie fantastycznie sprawia że w gruncie rzeczy jest mi nieco lepiej.
Jest mi troche przykro z powodu braku weny. Od poczatku wakacji nie tknęłam ołówka...
Nie wiem jak nazwac ten rysunek, nie wiem co o tym napisac.
czwartek, 30 lipca 2015
Gale Harold
Hej,witajcie!
Znowu nie ma mnie w domu, znowu notkę pisałam z kilkudniowym wyprzedzeniem, ale tym razem nie siedze u dziadków a jestem nad morzem. Bardzo wyczekiwałam tego wyjazdu, ponieważ mam wrażenie, że od problemów można odpocząć zostawiając je dopiero kilka set kilometrów za sobą. Tak, nie kilkanaście, a kilkaset.
Dzisiejszy rysunek przedstawia aktora Gale'a Harolda. Bardzo go lubię, w przeciwieństwie do mojego fanartu, który nie wyszedł tak dobrze jak bym chciała, ale podobno podobieństwo się zgadza, więc nie będę się dobijać.
Subskrybuj:
Posty (Atom)