We wtorek wróciłam wreszcie do szkoły a w środę wybrałam się na niezapowiedzianą poprawkę z chemi , nic nie umiałam , ale zdałam się na ściągi i fart .W czwartek '' zerwanie klasowe '' , na temat którego mam dość mieszane uczucia ...Z jednej strony spróbowałam Bubble tea - napoju mrożonego z żelkami i tapioką , który ostatni raz piłam w wakacje , nad morzem więc byłam na prawdę podekscytowana gdy dowiedziałam się że w kielcach można ją dostać a co do tych wagarów - raczej nie będę w przyszłości stałym uczestnikiem takich wydarzeń ... Smutna prawda jest taka , że moja stara klasa biła na głowę tę nową jeśli chodzi o wagary . Ogólnie wyglądało to tak -spotkaliśmy się w pobliżu szkoły , jeszcze na dodatek połowa klasy została z niej wyprowadzona , bo nic o tych wagarach nie wiedzieli ( 2 pierwsze faile ) po czym poszliśmy do galerii . Godzina , czy tam półtorej , siedzieliśmy pod mc i kfc w galerii , drugie półtorej godziny na billardzie .Wraz z pewną koleżanką zmyłyśmy się około 11 , by iść do szkoły na poprawę ( bo zagrożenia trzeba poprawić ) widzieliśmy nasza wychowawczynie , niby wkurzona była , aczkolwiek następnego dnia nic o tym nie wspominała a co do samej poprawy z matmy - masakra ! Jedna godzina nie wystarczyła , więc ogólnie nie licze na pozytywną ocenę niestety ... W piątek zamknęłam się w pokoju i sprzątałam , było tak zimno że ubłagałam mamę by nie iść do budy ! A weekend rysowanie obrazków na prezenty i przepisywanie zeszytów ...
Miałam dzisiaj dodawać (ehh znaczy w tym tygodniu ) obrazek , który rysowałam dla kumpla , ale zapomniałam zrobić zdjęcia nim oddałam rysunek , a od tego chłopaka sie nie doczekam , więc dzisiaj portret Kruka :
Więc zacznę od tego , ze miał to być czarno-biały portret aktora , który grał w kultowym horrorze - Kruk . Jest to kilka części nie powiązanych ze sobą , aczkolwiek przedstawiają one życie różnych mężczyzn , którzy giną w jakichś okolicznościach , po czym zostają wskrzeszeni by zabić swoich morderców i dokończyć pewne sprawy . Po wykonaniu roboty odchodzą na dobre .
Co do obrazka to tak - szkic ołówkiem HB , cienkopisem pogrubione zostały linie i zrobione kreski imitujące cień , markerem wypełniłam reszte , na koniec w róch poszedł tusz , bo nie chciało mi było szkoda markera ... No i oczywiście edytor Photoscape zrobił swoje (względem jakości , gdyż mój aparat jest do luftu )
Na dzisiaj najnowszy teledysk Black Veil Brides - In the end (12.12.12. premiera )
A na koniec - cieszmy się wszyscy datą 12.12.12 , gdyż to ostatnia taka data jaką zobaczymy , będzie czym szpanować przed naszymi dziećmi :D Pozdrawiam wszystkich , którzy się dzisiaj urodzili !!
W Kileeelcach Bubble tea!! <3 Gdziee!!!???
OdpowiedzUsuńW Echo na przeciwko mc donalda , bądź w '' nudle w pudle''
UsuńTen Kruk ma coś w sobie :) Dobrze dobierasz kontrasty (tzn w odpowiednich miejscach, a nie jest to łatwe, trzeba mieć jakieś wyobrażenie już przed rysowanie, żeby dobrze wyszło. Cieniowanie wygląda fajnie. Czekam na kolejne prace <3
OdpowiedzUsuńDziękuje , obecnie mam wene na tego typu prace wiec postaram sie ich dodawac więcej .
UsuńNie obraź się i nie myśl że kopiuje twój styl po prostu podoba mi się jak rysujesz w jakim stylu i próbuje robić prace chodź w połowie takie dobre jak twoje. Więc nie gniewaj się jeśli na moim blogu pojawią się podobne prace ;** :)
OdpowiedzUsuńnie , no spoko , nie tylko ja mam przecierz bloga ze swoimi pracaqmi , ważne żeby mieć swoją inwencję , aczkolwiek ja też czasami jak znajdę w necie jakiś fajny obrazek biorę ołówki , mazaki czy co tam mi do gustu przypadnie i rysuję to
UsuńBaardzo klimatyczny portret. W ogóle podobają mi się takie mocno kontrastowo rysunki. A co do jakości- wcale nie jest zła! :)
OdpowiedzUsuń+
Pozdrawiam,
artiste.blog.onet.pl - dla miłośników rysowania